Wstecz
Debata na temat zależności Europy od amerykańskich technologii zaostrzyła się w ostatnim roku, szczególnie w wyniku narastających napięć politycznych między Europą a USA, nowych unijnych regulacji takich jak Digital Markets Act, a także rosnącej w Europie potrzeby suwerenności danych i innowacji.
Zarówno instytucje publiczne, jak i prywatne przedsiębiorstwa w całej Europie dyskutują obecnie nad tym, jak mogą ograniczyć swoją zależność od amerykańskich dostawców technologii.
Niektóre europejskie kraje już podjęły konkretne działania: w Danii politycy dyskutują o tym, jak uniezależnić się od amerykańskich usług chmurowych, a niemieckie siły zbrojne niedawno zdecydowały się na wycofanie Microsoftu.

Więcej dobrych europejskich alternatyw
Johan Grönlund, CEO Forte, oraz Andreas Aubell, architekt w tej samej firmie, wystosowali jasny apel do firm, które rozważają alternatywy dla dostawców usług chmurowych takich jak Microsoft i Amazon. Wspólnie mają ponad 30 lat doświadczenia w architekturze IT i platformach chmurowych.
– Europejscy dostawcy poczynili znaczne postępy w niektórych obszarach, ale wciąż brakuje im kompleksowej oferty, jaką prezentują „hiperskalerzy” tacy jak Amazon Web Services, Microsoft Azure czy Google Cloud Platform – mówi Grönlund.
Amerykańscy gracze oferują szeroki wachlarz usług – od sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego, po bezserwerowe przetwarzanie danych i zautomatyzowane monitorowanie bezpieczeństwa. W tych dziedzinach europejscy dostawcy, tacy jak OVHcloud, Scaleway i Clever Cloud, wciąż pozostają w tyle.
– Jeśli potrzebujesz zaawansowanych narzędzi do AI, automatyzacji lub wysokiego poziomu skalowalności, trudno znaleźć europejskie rozwiązania, które dorównują amerykańskim – dodaje.
Zaznacza jednak, że tacy dostawcy jak francuskie OVHcloud i Scaleway robią znaczne postępy w podstawowych usługach, takich jak przechowywanie danych i moc obliczeniowa. Coraz więcej firm oferuje również tzw. rozwiązania „GDPR-native”, czyli zbudowane od podstaw z myślą o ochronie prywatności i zgodności z europejskim prawem.

Wdrożenie strategii „multicloud”
Eksperci z Forte zachęcają firmy do przyjęcia tzw. strategii multicloud. Choć nie istnieje idealna europejska alternatywa dla wszystkich usług, wiele firm już dziś może podjąć konkretne działania w celu zmniejszenia technologicznej zależności.
– Nie trzeba stawiać wszystkiego na jedną kartę. Strategia multicloud, polegająca na łączeniu amerykańskich i europejskich rozwiązań, to rozsądny wybór – mówi Andreas Aubell.
Poprzez wykorzystanie niezależnych od platform technologii, takich jak Kubernetes, i narzędzi typu Terraform, firmy mogą budować elastyczne systemy, które łatwo przenosić między dostawcami. Aubell rekomenduje również stawianie na otwarte standardy i komponenty open source, ponieważ ułatwia to przyszłe migracje.
– Strategia multicloud daje wiele korzyści. W skrócie: ogranicza zależność od jednego dostawcy, wspiera zgodność z RODO i suwerenność danych, a także umożliwia większą innowacyjność dzięki otwartym standardom i elastycznym platformom – podsumowuje.
Konsultanci z Forte wyraźnie wspierają europejską technologię i pragną wzmocnienia pozycji europejskich firm na rynku. Równocześnie ostrzegają przed bagatelizowaniem złożoności wdrażania strategii multicloud – która zakłada łączenie europejskich i amerykańskich chmur.
– Mocno kibicujemy europejskim graczom w branży, ale budowa rozwiązań łączących oba światy wymaga wysokiego poziomu wiedzy technicznej i zrozumienia architektury IT – mówi Grönlund.
Jego zdaniem dyskusja o dostawcach chmurowych sprowadza się do podstawowego pytania – czy firma potrafi przenieść swoje systemy, nie budując wszystkiego od zera.
– W gruncie rzeczy nie jest to żadnym nowym wyzwaniem. To istotne móc zastąpić jeden system innym – bez wywracania całej infrastruktury. Dlatego należy od początku budować skalowalne i elastyczne platformy danych. To zapewnia długoterminową elastyczność i bezpieczeństwo – kończy.
Propozycja architektury multicloud z wykorzystaniem europejskich i amerykańskich usług chmurowych
Główna platforma: Kubernetes (np. AKS, EKS, GKE lub Kubermatic)
Usługi danych: PostgreSQL, ClickHouse, MinIO, Airbyte
CI/CD i operacje: GitLab, ArgoCD, Terraform
Obserwowalność: Prometheus, Grafana, Loki
IAM (zarządzanie tożsamością i dostępem): Keycloak lub Zitadel
Przechowywanie danych: Kompatybilne z S3 (np. OVH, Scaleway lub MinIO on-premises)
Zarządzanie API i gateway: Traefik, Ambassador
Przetwarzanie danych: dbt, DuckDB, Apache Spark